pisać, każdy może tak samo jak i śpiewać. Piszę od małego, ale nie jestem pisarzem, tym bardziej poetą... Moja wyobraźnia czasem płata mi figle i wtedy fantazjuję na papierze, ale też czasem zwykłe codzienne obserwacje nie dają mi spokoju. Dlatego, jeżeli drogi czytelniku, droga czytelniczko masz wolny czas, lubisz czytać, a codzienna ogólnodostępna literatura Cię nudzi, zapraszam Cię do swojego świata, świata w którym gdzieś pomiędzy spotkasz i mnie...
poniedziałek, 27 czerwca 2016
piątek, 24 czerwca 2016
Halo, Halo, to tylko ja. Nadajemy audycję z mpojego raju.
Halo, Halo, to tylko ja. Nadajemy audycję z mojego raju.
Dzisiejszego wieczoru cofniemy się do roku 2008. W tym właśnie roku na świat przyszła płyta pod tytułem ,,Sam Sparro". A na niej trzynaście utworów skomponowanych w tonacji funk, electro, soul, synth pop.
Jednym z utworów była piosenka ,,Black &Gold".
Ach, chwila nieostrożności i się wygadałem :)
Tytuł płyty sam zdradził bohatera (oczywiście muzycznego - to tak celem wyjaśnienia gdyby ktoś miał wątpliwości:) )dzisiejszego wieczoru. Sam Sparro, a właściwie Samuel F. Falson.
Do dokładnej biografii i dyskografii, będę jeszcze wracał, a dzisiejszego wieczoru zapraszam do wysłuchania utworu ,,Black &Gold, a także kilku coverów bardziej znanych wykonawców jak Katy Perry czy Adel. Ale przede wszystkim tych nie znanych, lub mniej znanych jak Brenn Whitaker, czy Nick Rumbelow (Acustic version).
Ja już milknę, oddając do dyspozycji dźwięki tego utworu oraz jego zacne covery, a my usłyszymy się ponownie w następny piątek, wtedy powiemy więcej o Sam - ie Sparro i jego utworach Serdecznie zapraszam już teraz,
Kłaniam się, spokojnego weekendu.
Alex Emerald
1. Sam Sparro ,,Balac&Gold"
https://www.youtube.com/watch?v=eHuebHTD-lY
2. Female cover by Seva Q., cover ,,Black & Gold"
https://www.youtube.com/watch?v=cdiKuDp-zAw
3. Katy Perry ,,Black & Gold'' (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=GTx2dMJ-DSg
4. Adel ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=CA8hk8vDaEM
5. Nick Rumbelow ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=dgS267Wmb5U
6. Brenna Whitaker,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=b-a-qyWQXgk
7. Atlas Shrugged ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=tTJ5qkRWbTM
Przy realizacji audycji dziękuję
Discography at discogs
YouTube
Sam Sparro discography
Dzisiejszego wieczoru cofniemy się do roku 2008. W tym właśnie roku na świat przyszła płyta pod tytułem ,,Sam Sparro". A na niej trzynaście utworów skomponowanych w tonacji funk, electro, soul, synth pop.
Jednym z utworów była piosenka ,,Black &Gold".
Ach, chwila nieostrożności i się wygadałem :)
Tytuł płyty sam zdradził bohatera (oczywiście muzycznego - to tak celem wyjaśnienia gdyby ktoś miał wątpliwości:) )dzisiejszego wieczoru. Sam Sparro, a właściwie Samuel F. Falson.
Do dokładnej biografii i dyskografii, będę jeszcze wracał, a dzisiejszego wieczoru zapraszam do wysłuchania utworu ,,Black &Gold, a także kilku coverów bardziej znanych wykonawców jak Katy Perry czy Adel. Ale przede wszystkim tych nie znanych, lub mniej znanych jak Brenn Whitaker, czy Nick Rumbelow (Acustic version).
Ja już milknę, oddając do dyspozycji dźwięki tego utworu oraz jego zacne covery, a my usłyszymy się ponownie w następny piątek, wtedy powiemy więcej o Sam - ie Sparro i jego utworach Serdecznie zapraszam już teraz,
Kłaniam się, spokojnego weekendu.
Alex Emerald
1. Sam Sparro ,,Balac&Gold"
https://www.youtube.com/watch?v=eHuebHTD-lY
2. Female cover by Seva Q., cover ,,Black & Gold"
https://www.youtube.com/watch?v=cdiKuDp-zAw
3. Katy Perry ,,Black & Gold'' (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=GTx2dMJ-DSg
4. Adel ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=CA8hk8vDaEM
5. Nick Rumbelow ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=dgS267Wmb5U
6. Brenna Whitaker,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=b-a-qyWQXgk
7. Atlas Shrugged ,,Black & Gold" (cover)
https://www.youtube.com/watch?v=tTJ5qkRWbTM
Przy realizacji audycji dziękuję
Discography at discogs
YouTube
Sam Sparro discography
środa, 22 czerwca 2016
wtorek, 7 czerwca 2016
Tramwaj, podziemny korytarz i zakapturzona postać
Wieczory nie
zawsze są takie jak by się mogło wydawać.
Pełne spokoju, ciszy, czy wręcz odwrotnie, pełne ludzi
wracających z teatrów, imprez lub dopiero wybierających się na nie.
Czasami
samotna podróż do domu, ostatnim kursem tramwaju może okazać się wybawieniem,
a czasem może okazać się JEDNĄ WILEKĄ
TAJEMNICĄ, a jasne podziemne przejście, pod ulicą, zamienić się w ciemne nory
pełne szumów i nie znanych dźwięków.
Zbliżała
się jedenasta wieczorem.
Siedziałem
na ławce podziemnego tunelu, czekając na tramwaj. Oprócz mnie nikogo nie
widziałem. Towarzyszył mi jedynie dźwięk przepalającej się lampy i szum
ciepłego, wiosennego wiatru.
Czekając
na skład miejscowego tramwaju, którym miałem wrócić do domu, wyjąłem książkę
Agathy Christie i kontynuowałem jej lekturę.
Nie
przeczuwałem niczego dziwnego. Czegoś co całkiem nie długo miało się wydarzyć.
Przewracając
kolejną stronę ,, Morderstwa w Orient Ekspresie”, z lewej strony dobiegł mnie odgłos czyjś kroków.
Z ciekawości odwróciłem się żeby zobaczyć zabłąkaną duszę, lecz nikogo nie widziałem.
Jedynie lampa oświetleniowa, coraz bardziej brzęczała.
Wstałem
z ławki, i przeszedłem w jej stronę. W tej chwili po drugiej stronie peronu
zauważyłem zakapturzona postać przemykająca z ogromnym wiadrem.
Halo!
– zawołałem.
Postać
przystanęła na chwilę, lecz z pod kaptura wystawał jej tylko długi szpiczasty
nos.
-
Nic nie odpowiedziała.
Halo!,
proszę zaczekać! – zawołałem jeszcze raz, lecz tym razem postać rozpłynęła się
w wietrze wjeżdżającego tramwaju.
Przystanąłem
przy krawędzi peronu i popatrzyłem jeszcze przez chwilę na druga stronę przystanka,
lecz nikogo tam już nie było.
Wszedłem
do wagonu i usiadłem na jego końcu.
Przez
wąski korytarz, który prowadził prosto do kabiny motorniczego, udało mi się dostrzec
jedynie jakiegoś mężczyznę siedzącego mniej więcej w jego połowie.
Oprócz
naszej dwójki, nikt więcej nie jechał.
Przez
następne cztery przystanki, wagon zatrzymywał się, ale nikt do niego nie
wsiadał.
Na
piątym przystanku, do tramwaju wsiadła postać, którą na pierwszy rzut oka
trudno było rozpoznać.
Z
początku nie widziałem jej dobrze, lecz zaraz, gdy tramwaj ruszył postać
zwróciła się w moją stronę. Teraz ją rozpoznałem, była to ta sama zakapturzona
osoba, która rozpłynęła się wraz z wjeżdżającym składem.
Szła
w moja stronę, lecz tym razem była bez wiaderka.
Moje
myśli zaczęły się bić ze sobą i nie dawały mi spokoju. Jak ta postać
przedostała się pięć przystanków dalej, jeżeli jest to jedyny tramwaj jeżdżący
po tej trasie, a przed nami nic nie jechało- zastanawiałem się.
Zanim
tramwaj dojechał do następnej stacji, postać zajęła miejsce za mężczyzną, który
wydawał się nieobecny.
Wysiedliśmy na tym samym przystanku, odwróciłem się tylko na chwilę, bo jakiś dźwięk dobiegł mnie z tyłu i ...
W tym momencie zakapturzona postać rozmyła się z wiatrem, który dmuchał w mój podkoszulek,
i tylko zegar uliczny wskazywał w pół do pierwszej nocy. Zapanowała idealna cisza.
Written by A.W.
Written by A.W.
poniedziałek, 6 czerwca 2016
,,30.10.2010"
30.10.2010 - tak nazwałem swój wiersz, nie mając większego pomysłu jakie ,,imię" mu nadać.
Z resztą napisany wtedy właśnie.
To jeszcze tylko zdjęcie do kompletu i wiersz poniżej :)
Wieje wiatr, chmury pędzą jak szalone,
a ja pozostałem gdzieś.
Gdzieś gdzie diabłu nie chciałoby się przyjść.
Jestem gdzieś na środku pola
i zastanawiam się co ja tu robię? kim jestem?
Wydaje mi się, że jestem marną istotą,
która tu jest i nie wie co ma robić.
Jednak czy na pewno tak jest?
Jak znajdę odpowiedź na to pytanie?
Aż w końcu zostaję tu gdzieś,
gdzieś na środku pola
sam jak ten samotny wagon,
który kiedyś zepchnięto na bocznicę
czy ktoś przypomni sobie o mnie?
Written by Alex Emerald
Z resztą napisany wtedy właśnie.
To jeszcze tylko zdjęcie do kompletu i wiersz poniżej :)
Wieje wiatr, chmury pędzą jak szalone,
a ja pozostałem gdzieś.
Gdzieś gdzie diabłu nie chciałoby się przyjść.
Jestem gdzieś na środku pola
i zastanawiam się co ja tu robię? kim jestem?
Wydaje mi się, że jestem marną istotą,
która tu jest i nie wie co ma robić.
Jednak czy na pewno tak jest?
Jak znajdę odpowiedź na to pytanie?
Aż w końcu zostaję tu gdzieś,
gdzieś na środku pola
sam jak ten samotny wagon,
który kiedyś zepchnięto na bocznicę
czy ktoś przypomni sobie o mnie?
Written by Alex Emerald
czwartek, 2 czerwca 2016
Czy drzewa nic nie mówią?
Czy drzewa nic nie mówią?
Kolejny dzień zaczyna się
przez większe i mniejsze korony drzew
promienie słońca zaczynają zaglądać niechętnie
Poranna rosa z trawki dawno wstała już
i tylko ona sama wie gdzie teraz jest.
Idąc w głąb pustego lasu, nikogo nie ma, nikogo nie słychać.
Jednak gdy wsłuchasz się dobrze
Usłyszysz szeptające do siebie drzewa.
A o czym one tak mówią?
Zapytaj je o to,chętnie Ci powiedzą
Tylko pamiętaj bądź cicho, wtedy je na pewno usłyszysz.
A.W.
Kolejny dzień zaczyna się
przez większe i mniejsze korony drzew
promienie słońca zaczynają zaglądać niechętnie
Poranna rosa z trawki dawno wstała już
i tylko ona sama wie gdzie teraz jest.
Idąc w głąb pustego lasu, nikogo nie ma, nikogo nie słychać.
Jednak gdy wsłuchasz się dobrze
Usłyszysz szeptające do siebie drzewa.
A o czym one tak mówią?
Zapytaj je o to,chętnie Ci powiedzą
Tylko pamiętaj bądź cicho, wtedy je na pewno usłyszysz.
A.W.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


